Każda kobieta chce mieć piękne, jędrne ciało bez żadnych oznak cellulitu. Jednak wraz z wiekiem nasze ciało się zmienia, a kondycja skóry może ulec pogorszeniu.
Na jej stan ma wpływ przede wszystkim dieta. Bowiem nie najlepsze jest dla niej zarówno szybkie tycie jak i chudnięcie. Dodatkowo, aby poprawić stan skóry należy pić dużo wody co pozwala zachować jej jędrność, naturalny kolor, młody wygląd oraz zapobiega przebarwieniom i pajączkom.
Jeśli jednak dojdzie już do utraty jędrności najlepiej było by zastosować balsam ujędrniający. Na rynku jest wiele dostępnych tego typu kosmetyków. Jedne z nich są lepsze drugie gorsze. Tak samo jest z ceną. Można spotkać balsamy kosztujące powyżej 200 zł, nie jest to jednak kwota na każda kieszeń.
Większość kobiet przed zakupem szuka tych najskuteczniejszych i w rozsądnej cenie. Jak wiadomo nie zawsze trzeba inwestować w drogi produkt, ponieważ nie wszystko co ma wysoką cenę jest najlepsze.
Najlepszym i mającym masę pozytywnych opinii jest balsam Nivea Q10 Skin Firming. Jego koszt to około 20 zl. Więc cena nie jest wygórowana, a jakość naprawdę świetna. Swoje działanie zawdzięcza koenzymowi Q10. Dzięki temu skóra staje się bardziej miękka, gładsza, a przede wszystkim nawilżona co jest sekretem jej świetnego wyglądu. Ponadto działa przeciwstarzeniowo. I co najważniejsze nie posiada on sztucznych barwników.
Problem złej kondycji skóry dotyka także kobiety po ciąży. Również i dla tej grupy dostępna jest cała masa kosmetyków ujędrniający. Z tej całej gamy produktów swoim działaniem wyróżnia się balsam Palmer’s Pregnancy Cocoa Butter. Przeznaczony jest też dla kobiet mających skórę wrażliwą. Stosowany regularnie i przez dłuższy czas przynosi oczekiwane efekty.
Swoje działanie zawdzięcza składnikom tj. elastyna, kolagen, ekstrakt z wakroty azjatyckiej, olejku arganowego i słodkich migdałów. Dużym plusem jest występowanie naturalnych składników, a jego cena to około 30 zl. Trzeba jednak pamiętać, że oprócz stosowania balsamów trzeba także zadbać o odpowiednią dietę i nawodnienie.